Każdy z nas jest dla różnych ludzi innym człowiekiem.

 Zawsze można znienawidzić tych, których się kochało, z pasja równą dawnej miłości

 Święta to czas żeby się spotkać,
i żeby być razem,z tymi których najbardziej
kochamy, i którzy nas kochają.

 Mógłbym tak żyć do końca swoich dni, zarabiać pracą własnych rąk. Siedzieć w siodle cały dzień, przemierzać bezkresne morze traw. Wieczorami palić skręconego papierosa i wpatrywać się w ogniska blask. Nocami leżeć na pachnącej ziemi i podziwiać aksamitne niebo pełne gwiazd.

 Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.

 Trzeba cieszyć się z każdego nadchodzącego dnia tak samo jak z dnia zakończonego, chociażby tylko dlatego, że udało nam się przeżyć go, nikogo nie krzywdząc.

 Każdy człowiek powinien postrzegać siebie jako istotę której istnienie jest konieczne.

 Skoro mężczyzna, który w dzień po naszym rozstaniu nie miałby najmniejszego problemu ze znalezieniem kochanki, nadal chce ze mną być, to znaczy, że jestem coś warta - jestem dużo warta.

 Istnieją drzwi, których nie należy otwierać. Do innych niebezpiecznie jest
się nawet zbliżyć, by ktoś na głos naszych kroków nie otworzył ich od wewnątrz. Nigdy bowiem nie wiadomo,
co lub kogo zastaniemy
po drugiej stronie.

 Czasami musimy robić coś, czego nie chcemy.

 Jesteśmy ślepi i widzimy u naszych bliskich to, co sądzimy, że o nich wiemy.