
Słowa rzucone w gniewie mają złą moc powracania wtedy, gdy ...
Słowa rzucone w gniewie mają złą moc powracania wtedy, gdy najmniej ich pragniesz.
Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!
Jak jesteś astronautą, pozdrów nasze ego tam!
Tym, co nas oddala od innych, nie jest to, co o nich wiemy, ale to, czego im nie mówimy.
Tylko słabi umierają powoli, przeklinając swoje bezużyteczne życie, zadręczając siebie i bliskich skargami na wyroki losu.
Małżeństwo jest jak dom w ciągłej budowie, każdego roku spostrzega się nowe pokoje.Pierwszy rok po ślubie to chatka, a po dwudziestu siedmiu latach powstaje wielka, pełna zakamarków rezydencja".
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.
Dusza to nic innego jak my sami.
Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń.