Wieczność to zbyt dużo czasu, żeby spędzić go samotnie.

 Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.

 Uczucia, które wzbudza pan we mnie, milordzie, są dalece niestosowne.

 Lepiej być człowiekiem szczęśliwym niż wielkim geniuszem.

 Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą.

 Jak się człowiek długo nad czymś głowi, to się myli.

 I świat pod skrzydłami białego szumu stał się zupełnie cichy.

 Wolę umrzeć na własnych warunkach, niż żyć na ich.

 Kokaina tuliła mnie do snu, śmierć spokojnie czekała.

 Kapelusz sombrero, a w kieszeni zero.

 Wydarzenia to tchórze. Nie lubią występować pojedynczo, lecz zbierają się w stada i atakują wszystkie naraz.