Z chorobą jest tak jak ze śmiercią. Jest faktem. Nie ...
Z chorobą jest tak jak ze śmiercią.
Jest faktem. Nie jest żadną karą.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że wszystko się zmieni, kiedy poznamy swoje imiona. Łatwiej powiedzieć prawdę komuś obcemu, o wiele trudniej osobom, które znamy.
Człowiek zniesie na dłuższą metę każdy konflikt, z wyjątkiem konfliktu z samym sobą.
Jak idę za szybko, to wszystko przepada. Mam tylko jedno oko zwrócone w przyszłość, drugie w przeszłość.
A to trzecie oko na teraźniejszość - nieczynne. Nie ma wtedy szczęścia.
W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie "długo i szczęśliwie".
Przyjemnie jest od czasu do czasu na kimś się nie zawieść.
Bo ludzie mądrzy podzielają myśli i słowa.
Jeszcze będziemy mieli czas żeby myśleć jak dorośli.
Bóg nie wybiera uzdolnionych, Bóg
daje uzdolnienia tym, których wybrał.
... wciąż wierzyłem w piekło; to istnienia nieba nie byłem już pewien.
Pytaniem nie można nikogo skrzywdzić.