Tak to już jest we wszechświecie, że wydarzeniami rządzi przypadek.
Tak to już jest we wszechświecie, że wydarzeniami rządzi przypadek.
Każdy ma swoje rozkazy, które musi wykonać.
Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie, jak wielkiego zadania się podejmuje, bo będzie musiał wymyślić jeszcze dwadzieścia innych kłamstw, żeby podtrzymać to jedno.
Właśnie do Ciebie idę. Wiem, że już późno, a twoja mama jest w domu, ale nie wytrzymam do jutra. Muszę cię pocałować.
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza trzydzieści ostatnich dni.
Nie rozumiem, jak to się dzieje, że wszystko się tak gwałtownie zmienia, że kolejne warstwy naszego życia grzęzną pod następnymi. Nie wiem, ile tak można wytrzymać. Kiedyś pewnie wszyscy wybuchniemy.
Nigdy się nie powstrzymuj. Bądź pewna czego chcesz od życia, mów co czujesz
i nigdy nie obawiaj się być sobą.
Nie zważaj na to co myślą inni.
Żyjesz dla siebie, nie dla nich.
I powiedział książkom bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście uczyniły sobie dom poddanym.
Nie trzeba mówić, by kłamać.
Zrozumiałem, że choćby nie wiem jak się kogoś kochało, długo nie widziana twarz w końcu zaciera się w pamięci.
Pragnienia są silniejsze od podejrzeń.