
Największa trudność (...) to po raz pierwszy pomyśleć rzecz nie ...
Największa trudność (...) to po raz pierwszy pomyśleć rzecz nie do pomyślenia.
Sens ów polegał na tym, by nie zatracić w sobie czystej, niezmąconej
i nieskalanej cząstki wieczności, jaka trwa w każdej ludzkiej istocie.
Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze.
Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz.
Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy
się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia
wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.
Nigdy nie widziałem, powiadam ci, żeby dobry dobrze wychodził na swej dobroci.
Nie jesteśmy samoistni, jesteśmy tylko funckją innych ludzi, musimy być takimi, jakimi nas widzą.
Ci bardzo dziwni ludzie chcieliby uchodzić za dużo gorszych niż są w istocie.
Kiedy płaczę, często zdarza mi się myśleć, że jestem głupcem.
Śpij dobrze i zostań tam,gdzie cię położyłam.
A Ci, którzy tańczyli zostali uznani za szaleńców przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
Życie przypomina pociąg, mademoiselle. Zawsze biegnie naprzód.
Jeśli ktoś Ci zarzuca apatię i ignorancję, odpowiedz: "Może... Nie wiem... G*wno mnie to obchodzi.