
Jeśli nie wiesz, co włożyć postaw na prostotę.
Jeśli nie wiesz, co włożyć postaw na prostotę.
Niedobrze wierzyć w człowieka, lepiej być go pewnym.
Lekcja, której nie towarzyszy ból, niczego cię nie nauczy
Jesteś uwięziony między tym,
co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie.
Bowiem lepiej być władcą w piekle, niż sługą w Niebiosach.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Była to miłość od pierwszego wejrzenia, od ostatniego wejrzenia, od każdego, wszelkiego wejrzenia.
Oto nowa wiedza: do ognia należy dokładać, a nie rozpaczać, że zgaśnie.
Człowiek jest niczym, cieniem wchłanianym przez cień.
Jeśli kogoś kochamy, chcemy poznać nie tylko duszę, ale i ciało ukochanego. Czy to takie ważne? Nie wiem, pewnie przemawia przez
nas instynkt. W tej kwestii trudno przewidzieć własne reakcje albo wyznaczać sobie granice.
Najwspanialsze jest odkrywanie, kiedy onieśmielenie ustępuje miejsca śmiałości, a ciche jęki zmieniają się w krzyki i przekleństwa. Tak, przekleństwa. Kiedy kocham się z mężem, chciałabym słyszeć „niecenzuralne” słowa.
Zamiast tego padają pytania: „nie za mocno?”, „nie za szybko?”, „nie za wolno?”. To bardzo krępujące, chociaż może w pierwszej fazie związku niezbędne i świadczy o wzajemnym szacunku. Aby stworzyć idealną, intymną więź, trzeba ze sobą dużo rozmawiać, bo nie ma nic gorszego od frustrującego milczenia i pruderii.
Człowiek może być samotny mimo miłości wielu, bo dla nikogo nie jest przecież tym "najukochańszym".