
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Milcząc wpatrywała się w niego, dopiero teraz uświadamiając sobie, na czym polega tragedia osobista. To jest właśnie to, że gdy całe twoje życie wali się w gruzy, reszta świata nie musi się tym martwić ani nawet wiedzieć o tym.
-Puchatku?
-Tak Prosiaczku?
-Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę
-Chciałem się tylko upewnić, że jesteś.
Robiłam to już . Wiele razy. Zamykałam oczy i odchodziłam.
Miłość nie jest czymś, co ci się przytrafia. To decyzja, którą podejmujesz.
Mówiąc, że u Ciebie dobrze dajesz mi do zrozumienia jak wyśmienicie sobie beze mnie radzisz...
Ten, kto kopie dół dla innych, sam w niego wpada.
Od dwóch tysięcy lat wiadomo, że mieć oczy- nie znaczy widzieć.
Zrobiłam, co mogłam, żeby nie zełgać i prawdy nie powiedzieć.
Ponieważ nie mam nic, wszystko należy do mnie.
Widać tak już być musi między ludźmi: niechęć i przywiązanie, obcość
i bliskość, żadne z tych uczuć nie trwa
i nie wypełnia całej istoty, jedno nie wiadomo kiedy przechodzi w drugie, wszystkie połowiczne, niecałkowite, niedociągnięte, a jednak razem wziąwszy składa się to wszystko na jakąś całość, która się toczy...Tylko dokąd się toczy
i po co?...