
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Broda mędrcem nie czyni.
Nie, nie wierzę w „możliwość szczęścia”, wierzę w spokój. Z tej przyczyny unikam tego, co mnie irytuje. Jestem aspołeczny. Więc uciekam od społeczeństwa. Wychodzi mi to na dobre.
Wielkie to brzemię sam dla siebie człowiek.
Słowa są jak nitki, potrafiące gmatwać i plątać najprostsze obrazy, niczym niepokorna ręka losu.
Polski przemysł wydobywczy
potrzebuje naprawy,
a nie bezmyślnej likwidacji.
To pierwsza rzecz, która wychodzi z ust człowieka, jest prawdą. Gdy masz okazję przemyśleć swoje słowa, zmieniasz je na takie, które łatwiej zaakceptować. Mówisz coś, co według twojej oceny bardziej się spodoba, coś, dzięki czemu osiągniesz zamierzony efekt.
Świat zewnętrzny jest bardzo przereklamowany.
I w ogrodzie śmierci zaczął się taniec życia.
"Wszystko jest możliwe dla wierzącego"
Na tych którzy chcą widzieć, czeka świat.