
Bo tak to już jest z modlitwami. Są jak elektryka, ...
Bo tak to już jest z modlitwami.
Są jak elektryka, wprawia w ruch różne rzeczy.
Czasami jedno słowo narobi więcej szkód niż tsunami.
Ciesz się tym, co masz i nie domagaj się więcej, niż ci się prawnie należy.
Dla wierzącego zapomnieć o modlitwie to zapomnieć o życiu.
Jeśli nie odczuwamy bólu, nie mamy też potrzeby, aby zmienić coś w naszym życiu.
Miłość zawsze mówi więcej o tych, którzy ją odczuwają niż o tych, którzy są jej obiektem.
...ta nieszczęśliwa miłość tłumiła nieco uczucia, które kipiały w jej duszy.
Amor deliria nervosa to nie jest choroba miłości. To choroba egoizmu.
Gdyby tak do mózgu czopki można było wpuszczać.
Dopóki nie połączy ich świadomość,
nigdy się nie zbuntują; dopóki się nie zbuntują, nie staną się świadomi.
Prawda jest kobietą, albowiem prawda to piękno, a nie przystojność, myślał sobie Ridcully, gdy senat zajmował miejsca, pomrukując przy tym niechętnie. To dobrze tłumaczy powiedzenie, że kłamstwo może cały świat oblecieć, zanim prawda włoży buty. Musi przecież zdecydować, którą parę włożyć – pomysł, że kobieta z taką pozycją miałaby tylko jedną, wykracza poza granice racjonalnej wiary. Właściwie, jako bogini, ma na pewno wiele par i tyleż wyborów: wygodne buty dla prostych, domowych prawd, podkute i ciężkie dla prawd nieprzyjemnych, proste chodaki dla prawd uniwersalnych i może też jakieś klapki dla prawd oczywistych.