
W mroku nie ma nic przerażającego, jeśli tylko stawi mu ...
W mroku nie ma nic przerażającego, jeśli tylko stawi mu się czoło.
Człowiek zniesie na dłuższą metę każdy konflikt, z wyjątkiem konfliktu z samym sobą.
- Nic mi nie jest. Mogę stać.
- Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach.
- To "opieranie się" - sprostował Jace. - Pierwszy etap stania.
Tamci to zwierzęta, zgoda. Ale czy wiesz na pewno, że dzięki temu my jesteśmy ludźmi?
Na pewno coś knuje...
Nastaw się na ciągłą pracę nad sobą.
Słowa wypadają mi z ust bez spadochronów.
Pomysły moich powieści kryminalnych znajduję, zmywając. Jest to zajęcie tak głupie,
że zawsze rodzi we mnie myśl o zabójstwie.
To było moje życie. Przejście z błogosławionego spokoju do lekkiego chaosu czyhającego na każdego, teraz nawet na mnie.
Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
W ramionach Jaxa czułam, że jestem tam, gdzie powinnam być.