Źle działający umysł może rozsypać się do reszty.
Źle działający umysł może rozsypać się do reszty.
-Wróciłeś do Stanów, by zmienić otoczenie?
-Wróciłem, bo nie mogłem już dłużej wytrzymać bez ciebie.
Rozpadające się iluzje boleśnie ranią.
Przyjaźń wartuje więcej
niż pieniądze...
Nigdy nie myśl o przyszłości. Ona i tak przyjdzie.
Artur bez Excalibura, nie przestaje być Arturem.
Intrygi są jak owoce. Potrzebują czasu, by dojrzeć.
Trzeba w ogóle mieć serce, żeby można je było złamać.
Książki warto pisać tylko wtedy, jeśli przekroczy się ostatnią granicę wstydu; pisanie jest rzeczą bardziej intymną od łóżka; przynajmniej dla mnie.
Nadzieja jest kieszenią pełną możliwości.
Moja miłość miała na imię Tanja. Była Niemką o słowiańskim imieniu. Skąd u jej rodziców taki wschodni sentyment? Czyżby słabość do wspólnej polityki (pakt Ribbentrop–Mołotow…)? Już samo jej imię, Tanja, nosi w sobie nutę nostalgii jak rosyjskie piosenki o tęsknocie i samotności, jak stepy akermańskie, jak mickiewiczowskie: „(…) jedźmy, nikt nie woła…