
Aby do wiosny!
Aby do wiosny!
Jesteś, przyjacielu, przeznaczony do rzeczy wielkich. (...) Nie da się ich jednak osiągnąć bez wielkiego poświęcenia. Taka jest wola Boga: cnotę kupuje się na targu cierpienia. Ten, kto ma być wielki pośród ludzi, musi najpierw zaznać poniżenia.
(...) myślimy, że idziemy naprzód, ale wracamy, cofamy się, nie wiadomo czy wchodzimy, czy wychodzimy.
Ocknęła się po raz kolejny z koszmarnego snu, tylko po to, by stwierdzić, że rzeczywistość również jest koszmarem.
Zło nie czeka na zaproszenie. Zło wypatruje okazji.
Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego?
Odwaga to nie brak strachu, lecz raczej stwierdzenie, że coś innego jest ważniejsze niż strach.
... gdy słońce świeci o północy, sny bywają na ogół wybitnie kolorowe...
Tylu ciekawych ludzi przegapiliśmy, przez tylu niewłaściwych...
Wiem, co to znaczy być dniem i nocą: zawsze razem i nieustannie osobno.
Promienie słońca we włosach i błękitne niebo zatrzymane na zawsze w twoich oczach.