Zaklęta w chwilę Nic nie drgnęło, gdy umierałam Nikt nie ...
Zaklęta w chwilę
Nic nie drgnęło, gdy umierałam
Nikt nie wiedział, że umierałam
Nikt
Oprócz tego, który mnie zabił.
Nie żałuj, że nie spełniły się twoje marzenia; pożałowania godnym jest tylko ten, kto nigdy nie marzył.
Bo ja, będąc dzieckiem z uśpioną mową duszy, teraz usłyszałem cię.
Dziwnie wiedzieć, że niebo mamy to samo, a cała reszta jest zupełnie inna.
Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni
Droga do celu to nie połowa przyjemności, to cała przyjemność.
Dobranoc słodki książę, zaśnij przy śpiewie diabłów.
Za każdym razem dostawałem policzek od rzeczywistości. Od upartej, absurdalnej, powtarzającej wciąż swoje, przerażającej i niemożliwej do zaakceptowania, nie dającej się pojąć rzeczywistości.
Niekiedy trzeba się zgubić, by potem się lepiej odnaleźć.
Przewodnią myślą mego życia jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po porostu nic wspólnego.
Odpowiedzieć samemu sobie, "kim tak naprawdę jesteśmy", to rzecz arcytrudna, ja wiem, ale jeśli umrzesz, nie odnajdując odpowiedzi, to trochę tak, jakbyś nie żył, a zamiast ciebie przez te kilkadziesiąt istniała jakaś galaretowata istota dopasowująca się tylko i wyłącznie do foremki, w którą została włożona.