Naprawdę wolny jesteś tylko na szczycie.
Naprawdę wolny jesteś tylko na szczycie.
Patrzyłem na nią, ale jej nie widziałem; póki nie skoczyła, nikt nie widział jej naprawdę.
Przypuszczam, że ogień, który płonie tak jasno, nie może płonąć wiecznie.
Bo czymże jest twoja dusza? Co ona warta? Toż to śmietnik przeżyć, śmietnik uczuć, śmietnik wyobrażeń i myśli, który spalę w czystym ogniu.
W końcu wszystkie uczucia i wszystkie myśli prowadzą do złudzeń.
Czasem wystarczy jeden
gest i samotność znika.
Sądził, że to nie szaleństwo, a intensywność przeżywania uczyniła ją zobojętniałą.
Język grzechu jest uniwersalny.
Życie to taki dziwny prezent.
Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka.
I próbuje się na nie zasłużyć.
Dorastając uczymy się, że nie należy przesadzać ze szczerością. Że czasami, lepiej skłamać, niż kłuć prawdą w oczy.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Odrobina dobra okazana drugiemu człowiekowi lepsza jest niż cała miłość do ludzkości.