By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.
By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.
(...) grzecznym dziewczynkom los się nie odpłaca.
Gdy stanąłem w lesie na rozstaju dróg podążyłem tą mniej uczęszczaną, i wiedziałem, że to znaczy już, że jest inaczej
...uderzyło mnie to, że lekarze potrafią pomóc ludziom poczuć się lepiej, a nawet przedłużyć ich życie, ale nie potrafią ich uzdrowić ani połączyć w jedną całość. A to coś zupełnie innego.
Ale przecież ty wiesz lepiej.
Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem.
Wierzyć w coś to jedno, ale usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego.
Zacznij mnie szukać, a natychmiast się pojawię. Ze mną wreszcie będziesz bezpieczna.
Bo Ty jesteś jak ostatni oddech przed śmiercią, choć dusisz mnie to smakujesz tak słodko.
Bo Ty jesteś jak ostatnia chwila przed śmiercią, choć tak krótko trwasz to zabierasz tak dużo...
Bohatera od przestępcy dzielą jedynie zbiegi okoliczności i niuanse.
Zdajemy sobie sprawę, że przymus trwania przy życiu stanowi katorgę samą w sobie.