Tego co przeznaczone, tego się przecie i tak nie uniknie.

 Mało mnie obchodzi. Co mało mnie obchodzi? Nie wiem, mało mnie obchodzi.

 Nie myślę, więc jestem.
Gdybym myślał, pewnie przepadłbym z kretesem.

 Tutaj (...), aby utrzymać się w tym samym miejscu, trzeba biec ile sił.

 Zeszłej nocy wykrwawiałem się na śmierć na jej tarasie. Mógł mnie uratować ktokolwiek. Dziś pragnąłem czegoś więcej niż ocalenia.

 A ja albo kogoś lubię za bardzo,albo w ogóle.

 Miłość jest ślepa i dlatego obmacuje.

 Tak to już jest z marzeniami. Życie podcina im skrzydła.

 Była to miłość od pierwszego wejrzenia, od ostatniego wejrzenia, od każdego, wszelkiego wejrzenia.

 Polacy mają wszelkie przymioty oprócz zmysłu politycznego.

 Sztuczne kwiaty tylko z pozoru wydają się ładne.
Zupełnie z bliska są sztywne, bezwonne i plastikowe. Tak samo bywa z ludźmi...