
Miłość, w poczekalni niepewności, niecierpliwe ma dłonie.
Miłość,
w poczekalni niepewności, niecierpliwe ma dłonie.
W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem... ale w życiu, cholera, zawsze panował potworny bałagan.
Zadziwiało go, że każdy człowiek ma dokąd jechać i dokąd wrócić.
Każde zetknięcie z nim było jak śmierć i ponowne narodziny.
W życiu i tak nie da się wszystkiego osiągnąć, bo cóż by pozostało dla innych?
Bez bólu nie ma zdobyczy.
Władza deprawuje. A władza absolutna deprawuje totalnie.
A co po czyjej wielkości,
jak nie ma w głowie mądrości.
Tylko słabi na umyśle nie chcą się poddać wpływowi literatury.
Człowiek rzadko zna swą własną moc.
Źle się w marcu urodzić, bo trudno takiemu dogodzić.