
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji ...
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
To, czego nie przeżyłeś, nie jest prawdziwe.
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Nowy Jork jest niestały w przyjaźni. Kocha za sukcesy i nienawidzi za porażki.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Kiedy rozum zdolny jest pojąć, co się wydarzyło, rany w sercu są już zbyt głębokie.
Lecz dlaczego człowiek się w ogóle przyznaje? Dlaczego obnaża się słowami? Ponieważ trudno dłużej wytrzymać w ryzach wstydu, nie sposób dalej znosić pancerz zasad, gorset obyczajów, łańcuch obaw i względów.
Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym.
Biedna ćmo, nie mogę Ci pomóc, mogę tylko zgasić światło.
Życie uczy niewielu rzeczy oprócz tej jednej. Nie ma drogi powrotu.
Nie powinniśmy się wstydzić nawet swojej śmieszności.