
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji ...
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
[...] nie poznajesz prawdy natychmiast, kiedy się pojawia. Bardzo często objawia się jako coś obcego i dziwnego. Czasami zupełnie niepożądanego.
Jeśli ktoś stawia warunki, to nie miłość.
Nie rozumiem w życiu dwóch rzeczy
1 Chłopaków
2 Co jest śmiesznego w wykorzystywaniu czyiś uczuć ?
FUCK LOGIC
Nawet litość i miłosierdzie mają swoje granice .
Człowiek ma tyle lat, na ile się czuje.
Ważne jest, żeby umieć upaść. Ważny jest nie upadek, ale umiejętność podniesienia się.
Problem jest, jak chcesz, żeby był.
Ty wiesz co ja robię?
- Wiem.
- I nie przeszkadza ci to?
- Pewnie, że mi przeszkadza - powiedziałem. - Ale wolno mi się w kimś kochać, nawet jak coś przeszkadza. Zawsze zresztą coś przeszkadza
Przewodnią myślą mego życia jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po porostu nic wspólnego.
Nigdy nie broń się przed prawdą, nigdy nie broń słabości innych i nigdy nie broń pana bez honoru.