
Gdy bieda włazi drzwiami, miłość wlatuje oknem.
Gdy bieda włazi drzwiami, miłość wlatuje oknem.
Kochać to znaczy być wrażliwym. Pokochaj cokolwiek, a twoje serce z pewnością odczuje ból, a może nawet zostanie złamane. Jeśli chcesz mieć pewność utrzymania serce w stanie nienaruszonym, nie wolno ci go ofiarować nikomu.
Otul je ostrożnie swoimi hobby i odrobiną luksusu, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule - bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza - ono się zmieni.
Nie będzie złamane, nie, ono stanie się nie do złamania, nieprzystępne, zatwardziałe.
Tylko pamiętaj, że zawsze powinieneś zastanawiać się nad tym, co robisz.
Nie możesz tak po prostu wymazać swojej przeszłości i zapomnieć o tym, co cię określało.
Kiedy ma się dziecko, wszystko się zmienia.
Nie można martwić się o całą ludzką rasę.
Trzeba być samolubnym, trzeba myśleć
o własnym dziecku i znaleźć miejsce,
w którym będzie bezpieczne.
Nie masz na upór lekarstwa.
Niestety, życie nie polega na tym, że człowiek dostaje to, na co akurat zasłużył.
Przeszłość jest po to,
żeby się z niej uczyć,
a nie po to, żeby nią żyć.
Widzę to wszystko w jego oczach, widzę obietnicę nas. I to sprawia, że mu wierzę.
Prosta gra. Wygrywasz, żyjesz. Przegrywasz, giniesz. Kropka.
Czyjeś uczucie, ofiarowane tak po prostu, zawsze jest trudne do zrozumienia.