
Szkoda siebie na nieaktualne cierpienia.
Szkoda siebie na nieaktualne cierpienia.
Tłumię strach. Kiedy podejmuję decyzję, udaję, że on nie istnieje.
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
Wiedziałam, że słowa mogą ranić, ale nie wiedziałam, że mogą zabić.
Bo tak to już jest z modlitwami.
Są jak elektryka, wprawia w ruch różne rzeczy.
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co się nam przydarzyło?
Zemsta to suka, a tak się składało, że ja również.
Czasami czyny przemawiają lepiej niż słowa.
Pożądanie nie jest czymś, co się rozumie. Ono po prostu jest.
Jednorodność jest estetyką głupców.
Człowiek się nie zmienia, ale może się poprawić.