
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.
Przypuszczam, że kiedy nie można czegoś powiedzieć, spojrzenia wypełniają się słowami.
Czy wszyscy umierający ludzie czują się tak, jakby nigdy nie żyli?
Do powalonego drzewa wszyscy biegną z siekierami.
I żeby nie musieć zaczynać od nowa. Wiesz, co to kosztuje, zaczynać miłość, mówić znowu te same słowa i wierzyć, że te same czyny są nowe?
Prawdziwym bogaczem jest ten, kto gromadzi nie złoto, lecz przyjaciół.
(…) złe myśli podsuwa nam obecność innych, ale najgorsze – ich brak.
Zrób dzisiaj to, co masz zrobić jutro, a dostaniesz futro...
Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.
Wiele jest ludzi uczciwych z głupoty.