
Będę o tobie pamiętać. I ty o mnie nie zapomnij. ...
Będę o tobie pamiętać. I ty o mnie nie zapomnij. Nie pozwól, by życie szło obok. I nie opłakuj wspomnień.
Nie ma wyrzutów sumienia gorszych niż te, które nic już zmienić nie mogą.
Władzę ma ten, kogo ludzie uważają za sprawującego władzę.
Czas robi swoje, wymazuje nawet pamięć o ludzkich cierpieniach.
Życie nie jest rzeką; składa się z pojedynczych kropel.
Uważam, że jestem warta więcej.
Życie jest przyjemnością samą w sobie, a nie ze względu na dobra, które człowiekowi udaje się osiągnąć.
— Kochasz mnie, więc mnie zabijasz?
— Kocham cię i to mnie zabija.
Najgorszą torturą jest czekanie.
Nie ma w świecie nic trudniejszego od prostoduszności i nie ma nic łatwiejszego niż pochlebstwo. Jeśli w prostoduszności choć jedna setna tonu zabrzmi fałszywie, to natychmiast następuje rozdźwięk, a za nim klapa. Natomiast pochlebstwo, nawet jeżeli wszystko, aż do ostatniej nuty, jest w nim fałszywe, to i tak bywa ono miłe i słucha się go nie bez przyjemności; wprawdzie wulgarna to przyjemność, ale przyjemność. I choćby pochlebstwo było najwulgarniejsze, przynajmniej połowa wydaje się zawsze prawdą. Dotyczy to zaś każdego poziomu rozwoju i każdej klasy społecznej. Nawet westalkę można uwieść za pomocą pochlebstwa. Cóż dopiero zwykłych ludzi!
Każda ofiara w imię słusznej sprawy jest uzasadniona, jeśli ma sens. Bezsensowne ofiary, choć mogą wyglądać na bohaterskie, to czysta głupota.