
Są tylko dwie mantry - powiedział Bernard. - Mniam i ...
Są tylko dwie mantry - powiedział Bernard. - Mniam i mnium. Moją jest mniam.
Błagam Cię, wysyłaj mi książki,
bo to dla mnie jak chleb,
bez którego nie mogę żyć.
Czasem wystarczy jedno słowo, żeby otworzyć szufladę, do której nie mieliśmy dostępu przez całe lata. Nie wiedzieliśmy nawet, gdzie szukać klucza.
Być na świecie to nie przelewki.
Wrócę. Nie wiem kiedy, ale wrócę. Nie wyrzucaj mnie, gdy wrócę sama.
I ja tam byłem, miód, piwo piłem, bo każda stara baśń tak się przecie kończyć powinna.
To pierwsza rzecz, która wychodzi z ust człowieka, jest prawdą. Gdy masz okazję przemyśleć swoje słowa, zmieniasz je na takie, które łatwiej zaakceptować. Mówisz coś, co według twojej oceny bardziej się spodoba, coś, dzięki czemu osiągniesz zamierzony efekt.
Żyj tak, żeby po twojej śmierci ktoś chciał chodzić po twoich śladach.
Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą, dziś darem losu
Chcecie mieć, a nie chcecie być. I ani nie macie, ani nie jesteście...
Tylko krowa zdania nie zmienia.