Było ich tylko czterech, więc Will miał znaczną przewagę.

 Nie ma nic równie mylącego jak "oczywisty fakt".

 Niestety, sukces był jak piękność, która po paru dniach, gdy człapie w brudnych skarpetach, przestaje fascynować.

 To jest moralny przymus do niemoralności.

 Teraz wiem, że gdybyśmy po prostu odrabiali lekcje, kładli się spać przed dwunastą i wstawali na poranne zajęcia — gdybyśmy żyli jak normalni ludzie — uniknęlibyśmy z powodzeniem wielu niedorzeczności. Bylibyśmy zbyt zajęci pogonią za celowym życiem, by uczestniczyć w drugorzędnych melodramatach. Ale nie należeliśmy do normalnych ludzi. Byliśmy zdesperowani
i stuknięci, wszyscy, co do jednego.

 Przekonanie o własnej wyższości stanowi niezłą ochronę przed rzeczywistością.

 Więcej bitew przegrano w historii przez sraczkę niż przez złych generałów.

 -Właśnie wypiłaś łyk trucizny.
- A ty właśnie pocałowałeś swoją śmierć.

 Człowiek szuka wolności dopiero wtedy, kiedy czuje się zniewolony.

 Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...

 Rozwijamy się tylko wtedy, kiedy stawiamy przed sobą nowe wyzwania.