Kto łatwo wszystkim wierzy, swoje domierzy.
Kto łatwo wszystkim wierzy, swoje domierzy.
Oto paradoks straty: jak coś, czego już nie ma, tak bardzo może nam ciążyć?
Nie starzy. Nie młodzi. W wieku umieralnym.
Żyjmy teraźniejszością. Kto wie, jutro może nas nie być.
Szczęście jest chyba czymś takim, jak okulary pana Hilarego.
"Podobnie jak w stanie embrionalnym nie ulegając wpływom byłem posłuszny jedynie samemu sobie i przeglądając się w wodach płodowych nabierałem szacunku do siebie, tak teraz wsłuchiwałem się krytycznie w pierwsze spontaniczne wypowiedzi rodziców pod żarówkami. Miałem wyczulone ucho. Choć można było nazwać je małym, odstającym, zalepionym od biedy ślicznym, zachowywało jednak każde z tych tak dotąd dla mnie ważnych , bo stanowiących pierwsze wrażenia zdań. Więcej jeszcze: wszystko, co pochwyciłem owym uchem, oceniałem natychmiast maleńkim mózgiem i po rozważeniu tego, co usłyszałem, postanowiłem to i owo przyjąć - tamto zdecydowanie odrzucić.
Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...
Nie dla pieniędzy się żyje, lecz za nie.
Strach czyni cię silniejszym.
Brat z siostrą są sobie tak bliscy,
że wszystko, również krzywdę,
odczuwają znacznie silniej.
Kiedy więc dochodzi do czegoś złego,
czasami nie ma innego wyjścia,
jak przed tym uciec.
"Seks, podobnie jak narkotyki, jest ucieczką od rzeczywistości, pozwala zapomnieć o kłopotach, odprężyć się. I jak wszystkie używki szkodzi i wyniszcza."