
Przeciętny człowiek, pomyślał, zjada przez pomyłkę czterysta trzydzieści insektów rocznie.
Przeciętny człowiek, pomyślał, zjada przez pomyłkę czterysta trzydzieści insektów rocznie.
Polubiła ciemność, tę ciepłą osłonę, która chroniła ją przed rzeczywistością...
Jeżeli chcesz uniknąć krytyki:
- Nic nie mów.
- Nic nie rób.
- Bądź nikim.
Umysł elfa odpoczywa błądząc po dziwnych ścieżkach marzeń, chociaż ludzie nie nazwaliby tego spaniem.
Kochałam faceta nad życie, a później pracowałam,
żeby zapomnieć, i tak dobrze pracowałam, że po drodze zgubiłam sama siebie.
(...) widzę tysiące skórzanych okładek wiodących niczym drzwi w nieznane światy.
Ja cię kocham, a ty śpisz.
Dla mnie cały świat dzieli się na dwie połowy: jedna - ona i tam całe szczęście, nadzieja, jasność; druga połowa - wszystko, gdzie jej nie ma, przygnębienie i ciemność.
Masz na oczach urok niedoświadczenia.
Jak spokojnie spał Adam, zanim przyszła Ewa.
Cały sens płaczu polega na tym, by przestać, nim popadnie się w ckliwość. Cały sens żałoby polega na tym, by ją zakończyć, kiedy wciąż jest szczera, kiedy wciąż coś znaczy.