
Ta dama to wasza mać?
Ta dama to wasza mać?
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi.
Cierpienie duchowe się wybiera.
Niektóre rodzaje prawdy są kłamstwem i te właśnie się cieszą największym uznaniem.
Jak w bajce mam wyjść za królewicza, pech polega na tym, że pokochałam żebraka.
Jedyne, czego pragnął, to nie bać się, więc bał się przez cały czas.
(...) sercem swym będę rozważał,
a mój duch będzie pilnie dociekał.
To nic, że w środku wszystko poszarpane i skręca się, i wyje, ale na zewnątrz żadnych łez, żadnych emocji, zabawa, zabawa...
Dochowanie wierności swoim marzeniom wymaga ogromnej siły.
Nie da się ratować kogoś, kto sam tego nie chce.
To nie ślady rozwiązują sprawy, tylko detektywi.
To, co się posiada, nigdy nie zrekompensuje tego, co się utraciło.