
Czasem najgorsze wieści przychodzą pod postacią nieobecności.
Czasem najgorsze wieści przychodzą pod postacią nieobecności.
Siła ukryta jest w tym, ile razy się podniesiesz,
a nie w tym, ile razy się złamiesz.
Patrzyła na niego przez krótką chwilę i właśnie wtedy, w momencie, gdy spojrzała mu prosto w twarz, poczuła, że coś w niej drgnęło. Chciałaby powiedzieć, że drgnęło leciutko, ot, niezauważalnie, lecz było zupełnie inaczej. Było tak, jakby serce zaczęło pompować krew czterema komorami naraz, zalewając nią i płuca, i całe ciało.
Zawsze przy mnie,
lecz nie ze mną.
Chłop robotny i baba pyskata zawojują pół świata.
Umierasz i nie wiesz dlaczego.
Kocham cię, Słoneczko - mówię szybko, żeby się nie rozmyślić. -I mam w dupie, czy tego chcesz czy nie.
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
Nowe nie może uchodzić za stare, a coś, co zostało zniszczone, nie będzie już całe.
Tak, tulipanku - wyszeptał. -Słodko... cholernie słodko...
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć trudno jest nam wybić go sobie z głowy, kiedy nas porzuca.