
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie ...
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
Dobrze wiemy, że umiera się raz. Na tym koniec.
W synu staje się przekonaniem,
co w ojcu jeszcze kłamstwem było.
Był twardy jak mój ojciec, a to nie byle co.
Twardy jak moja babcia- a to już naprawdę nie byle co.
Kiedy jesteśmy szczęśliwi, zawsze jesteśmy dobrzy, ale nie zawsze, choć jesteśmy dobrzy, bywamy szczęśliwi.
Nasz świat to świat pozorów.
Każda chwila oceniana jest pod względem tego, jak ma się do naszego bagażu z przeszłości.
„- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś?
- Nie mogłam. To byłoby tak, jakbym zastrzeliła siebie.”
Samo przeznaczenie nie wystarczy, to zbyt mało. Trzeba czegoś więcej.
Nienawidzę(...) używania braku komunikacji jako środka komunikacji.
Jak to jest, że ludzie, w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?