Poranne światło wibrowało w pokoju jak kurz, jak nieznośne przypomnienie ...
Poranne światło wibrowało w pokoju jak kurz, jak nieznośne przypomnienie o dniu, który był przed nią. Cały długi dzień. Całe życie.
Często najdrobniejsze zadania okazują się tymi, które najtrudniej wykonać.
Czasami po prostu nie było dobrych wyborów.
Pospieszne ciosy zwykle chybiają celu.
Nikt nie może cię zranić bez twojej zgody.
A mawiają, że jedyne, czego potrzebujesz do szczęścia, to miłość.
Kłamią.
Niech się dzieje wola nieba,
Z nią się zawsze zgadzać trzeba!
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
Powoli zaczynam stawać się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Cała tajemnica tkwi w tym, żeby umieć kłamać i żeby wiedzieć, kiedy ktoś okłamuje ciebie.
Pokazywanie świata komuś, kto jeszcze potrafi się dziwić, jest pięknym zajęciem.