
Poranne światło wibrowało w pokoju jak kurz, jak nieznośne przypomnienie ...
Poranne światło wibrowało w pokoju jak kurz, jak nieznośne przypomnienie o dniu, który był przed nią. Cały długi dzień. Całe życie.
Nie pytaj o konsekwencje, gdy chcesz coś zrobić, bo nigdy tego nie dostaniesz.
Uspokój się. To tylko facet. Bardzo, bardzo przystojny, ale tylko facet.
Człowiek, który poddaje się losowi, staje się ludzkim wrakiem.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego.
Kiedy dobre rzeczy stają się złe, to nie koniec świata.
To tylko koniec świata, który miałeś z jedną dziewczyną.
I ona jest przyczyną tego co się stało, ale teraz przesadza.
A to wszystko przez to, że ona nie chce aby coś się zmieniło.
To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
Wszystko ma konsystencję oprócz mnie. Ja gdzieś zniknąłem.
Wszyscy nosimy w sobie coś mocno ściśniętego, coś na kształt owych japońskich kwiatów co rozwijają się wówczas gdy rzuci się je na wodę.
Z mojego doświadczenia wiem, że ludzie pozostawieni sami sobie osiągną jedną z dwóch rzeczy - nic więcej lub nic dobrego.
Przyjaciel się zmieni, gdy pusto w kieszeni.