
Na modlitwie serce ma iść zawsze na przedzie, za nim ...
Na modlitwie serce ma iść zawsze na przedzie, za nim usta. Nigdy nie uruchamiajcie ust, dopóki nie rozruszaliście serca.
Jest strach słowotoku i jest strach milczenia, a ten drugi nieporównywalnie głębszy, bo już bezmyślny, zwierzęcy, całkowicie ulegający beznadziei chwili.
Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić.
Poczuła się kochana, i to sprawiło, że straciła głowę.
Człowiek to mały
punkcik we wszechświecie. Jednak dla innej osoby
może być całym światem.
To tylko nasza wyobraźnia robi z każdego Wczoraj i każdego Jutro obecną chwilę...
Człowiek nie jest bez skazy i nigdy nie jest zadowolony, z tego co ma.
Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie.
Czy moglibyśmy dalej żyć, gdyby nasza pamięć musiała gromadzić wszystkie nasze cierpienia w stanie nieoswojonym?
Nasze koszmary to jedynie ich echo.
Tam gdzie rodzą się wątpliwości, nie ma bezpieczeństwa.
Oto one. Moje serce. Uśpione. Milczące. I pęknięte na idealne, równiutkie, doskonałe połówki.