Zrezygnować ze szczytu - to czasem pozostać po stronie żywych.
Zrezygnować ze szczytu - to czasem pozostać po stronie żywych.
Jego samokontrola była tak silna, że mogłaby zginać podkowy.
Życie samo w sobie jest niewyjaśnioną zagadką.
Nie smakiem rozkoszuje się podniebienie, ale wspomnieniem.
Odchodzenie jest proste. To cała reszta okazuje się tak cholernie trudna.
Szukamy cierpienia tam, gdzie znaleźlibyśmy największą radość, bo wydaje nam się, że nie zasługujemy na szczęście.
Jest tylko jeden bóg - nazywa się Śmierć. A co mówimy bogowi śmierci? Nie dzisiaj!
A z emocjami jest jak z kolorami, trudno je opisać.
Słońce wciąż świeci, (...) nawet gdy serce zasnuwa mrok.
W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę...
Przyzwyczajony jestem do zdobywania tego, czego chcę, Anastasio - mówi. - Na wszystkich polach.