Miłości nie można zjeść, kupić za nią konia ani ogrzać ...
Miłości nie można zjeść, kupić za nią konia ani ogrzać nią swych komnat w zimną noc.
Czasem się mylimy i tyle.
Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
Zawsze musi być jakiś cel, żeby odczuwało się chęć.
Pola zryte lejami wewnątrz nas i zewnątrz.
Podobno wśród ssaków tylko wieloryby są monogamistami...
Mówi, że miłość nie istnieje, że jest tylko pożądanie, które ma wiele odcieni.
To, że coś znikło nam z oczu, nie oznacza, że przestało istnieć.
Ojciec za pieprz życia uważał miłość w wielorakiej postaci.
Nie jestem biedny jestem jaki jestem.
Trzeba bardzo uważnie patrzeć, żeby dostrzec to, co dzieje się na naszych oczach. Trzeba pracy nabożnego trudu, żeby widzieć to, na co patrzymy.