Daj im migoczące światełka, a nazwą je nadzieją. Daj im ...
Daj im migoczące światełka, a nazwą je nadzieją.
Daj im nadzieję, a zrobią dla ciebie wszystko.
Zapas biedy nie uczyni.
Światło jest dla ludzi wolnej woli, by widzieli, co wybierają. Ciemność kryje pochodzące od serafinów przeznaczenie, którego nikt nie wybiera.
Kiedy dyktatura jest faktem, rewolucja jest obowiązkiem.
Pamiętaj, że kochamy się do szaleństwa, więc możesz mnie całować, kiedy tylko zechcesz.
Upór, przyjacielu, nie uznaje żadnych argumentów i dlatego jest tak nieodparty.
Lubię słyszeć, jak jęczysz. A co więcej, lubię być przyczyną twojego jęku.
Drażniłaś mnie swoją manią doskonalenia się, podartymi pantoflami, niechęcią do przyjmowania rzeczy przyjętych.
Widzisz to kłamstwo, ten fałsz co wypływa spod ich słodkich słów?
Zapamiętaj. Od takich z daleka.
Jakże często, (...) ludzi wyleczyłoby z zazdrości poznanie prozaicznej prawdy.
Nikt mnie nie wyrywał.
Nie jestem pieprzoną trawą.