
Może ty mi rozwaliłeś świat. A nie wiem, co mógłbym ...
Może ty mi rozwaliłeś świat. A nie wiem, co mógłbym zbudować na jego miejsce.
Przyszłość rozciągała się przede mną, pełna niepewności i nieskończona, i moja - jak nigdy wcześniej.
Strach, o ile nie odbiera głosu zupełnie, bywa dobrym suflerem.
Pokryj skrzydła ptaka złotem, a już nigdy więcej nie wzbije się w powietrze.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego.
Osoba pogrążona we śnie sądzi, że poczuje się lepiej, jeśli zmieni się ktoś inny.
Młodym ludziom wydaje się, że są nieśmiertelni.
Zachody słońca i wspomnienia z dzieciństwa łączy ten sam rodzaj magii. I nie bierze się ona z ich piękna, ale z ulotności.
Wiosna to początek nowego. Człowiek się zastanawia, co zmienić, którą drogę wybrać.
Człowiek z gatunku „spójrzcie na mnie - szyję mam szerszą od czoła!
Lepsze jutro było wczoraj.