
Po co kłamać? - zastanowił się Barbie. Reakcja odruchowa? Cywilów ...
Po co kłamać? - zastanowił się Barbie.
Reakcja odruchowa? Cywilów należy traktować jak grzyby - trzymać w ciemności i podlewać gównem?
Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa, doskonała miłość. Nie ma na zawsze...
Nie można wściekać się na coś, na co nie ma się wpływu.
Pozostaje z pustym kieliszkiem w ręku i czymś trudniejszym do napełnienia w środku.
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
Wykluczone, żeby ze spokoju można było zrobić szczęście.
Gdyby ktoś spytał, gdzie jesteśmy, każcie mu spojrzeć w górę.
(…) czasem słowa nie mieszczą w sobie uczuć, które próbujemy w nie wlać.
Umiera się w byle jakim miejscu życia.
Widzisz, dajesz się złapać przeszłości i stajesz się bezużyteczny w teraźniejszości.
Jeśli żałując własnego życia, bojąc się odnieść rany, zaprzestaniesz poszukiwań, to fakt, że w ogóle żyjesz, traci wszelki sens.