Gdy śmierć wyczytała jej imię, potrafiła rozpoznać jej głos.
Gdy śmierć wyczytała jej imię, potrafiła rozpoznać jej głos.
Czasami to wszystko dzieje się bez powodu i wówczas ból jest jeszcze większy.
Pragnąłem tylko twojej miłości, a teraz wiem, że to jest ta jedyna rzecz, której nigdy nie zdołam mieć.
Litować sie można nad kimś, kto potrzebuje pomocy, a ty przecież sobie świetnie radzisz, prawda?
Co złego jest w tym, że chce się być tam, gdzie człowiekowi jest dobrze?
Jak czegoś nie łapiesz, spróbuj to zrozumieć. Odpowiedź przychodzi wtedy sama.
Jedni potrzebują przewodnika, inni idą sami.
To straszne urodzić się bez wyobraźni.
Ciekawe, czy to leczą?
Nieważne, co ona robi. Liczy się to, co ja robię.
Okrucieństwo i strach drzemią w każdym, i to nie tak głęboko, jak cie się zdaje. Trzeba je tylko z siebie wydobyć.
Trzeba samemu mieć obsesję, żeby rozpoznać ją u drugiego człowieka.