Niby nie może być inaczej, a gołym okiem widać, że ...
Niby nie może być inaczej, a gołym okiem widać, że może być wszystko, tylko nie to.
Czy mnie kochał? Nie. I jeśli popełniłam błąd, to było nim przekonanie, że ulegając mu, zatrzymam go przy sobie. Czy byłam zakochana? Bałam się, że znajdzie sobie inną? Tego rodzaju obrona nic nie znaczy... nawet ja nie widzę w niej sensu.
Życie jest nieprzewidywalne. I właśnie to lubię w nim najmniej. Szkoda, że nie ma nic wspólnego z matematyką.
Pan chce widzieć sens, a dopuszcza się największego bezsensu. To doprawdy może przyprawić o rozpacz.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Opłacz i zachowaj w pamięci.
Ale żyj tu i teraz.
Nie wiem, czego potrzeba nam lub naszej duszy, gdy nie jesteśmy szczęśliwi.
NIGDY to bardzo długo.
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.
...Najgorszą samotnością
nie jest ta, która otacza człowieka,
ale ta pustka w nim samym.
Działaj tak, jakby porażka była niemożliwa, a sukces pewny.