
Przeszłość jest niby krajobraz – zaciera się, w miarę jak ...
Przeszłość jest niby krajobraz –
zaciera się, w miarę jak się oddalamy.
Zupa, jak to miała w zwyczaju, milczała niczym zaklęta, aczkolwiek w tym milczeniu dało się wyczuć wyraźne potępienie.
Veni, verdi, vomui – przybyłem, zzieleniałem, zwymiotowałem?
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś,
nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.
Jednak nieszczęściem dobrego kłamcy jest to, że choć inni wierzą w jego słowa on sam nie potrafi.
Szczęściu zawsze trzeba pomagać.
Kto czyta miedzy wierszami znajduje to co chce.
Jedyną metodą zachowania rozumu pośród morza bólu jest działanie.
Miecz nabiera mocy, dopiero kiedy się go zahartuje.
Mężczyzna trudny jest wart grzechu.
Wciąż ściskała książkę. Desperacko chwytała się słów, które ocaliły jej życie.