
Długi mają wdzięk w dwudziestu pięciu latach, później nikt ich ...
Długi mają wdzięk w dwudziestu pięciu latach, później nikt ich już nie przebacza.
Nienawidzę tulipanów. Są zbyt piękne, kiedy są żywe, i wyglądają strasznie martwo, kiedy zwiędną. Ale tak naprawdę to nienawidzę ich dlatego, że wiem, jak smakują. W czasie wojny, pod koniec, gdy niczego już nie było, jedliśmy je, jedliśmy cebulki tulipanów.
Imię twoje cię wyprzedza...
Jedyną rzeczą, która umożliwia życie, jest ciągła i nieznośna niepewność, niewiedza, co zdarzy się dalej.
Nigdy z Ciebie nie zrezygnowałem - powiedział, przyciskając usta do jej czoła. - I nigdy nie zrezygnuję.
Nie karze się posłańca za to, że
przynosi złe wieści.
Doliny piękne zostawmy szczęśliwym.
Żeby odejść od siebie, też trzeba się spotkać.
Każdy mistrz, był kiedyś kandydatem, który się nie poddał.
– Powiedz mi, jak mnie kochasz.
– Powiem.
– Więc?
– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.
O Boże, wybaw mnie od tych, co
czołgając się na kolanach skrywają
nóż, który chcieliby wbić w moje plecy.