
Stare grzechy człowieka ścigają.
Stare grzechy człowieka ścigają.
Podróżowanie ma raczej więcej wspólnego z doświadczaniem pewnych rzeczy niż z oglądaniem ich.
Ile osób może jednak powiedzieć, że są bezgranicznie szczęśliwe, że mają choćby jedną ludzką istotę, której mogą całkowicie zaufać?
Mówią, że miłość jest ślepa, ale to powiedzenie głupców. Czasami widzi zbyt dużo.
Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.
Tak, "kiedyś" to jest dobre słowo. Niby precyzyjne, a takie rozmyte. Niewiadome. Jak liczba Pi, jak Piekło, które przecież nie istnieje, a zatem może i "kiedyś" jest wyłącznie iluzją. Jakąś rozpaczliwą obietnicą, która nie zostanie dotrzymana. I mam tak mówić każdemu: "Kiedyś cię pokocham. Bądź cierpliwy. Kiedyś." Właśnie tak?
Lecz rzeka wciąż płynie za progiem, a świat czeka na zewnątrz. To świat, w którym musimy żyć.
Kiedy spokojny pies zaczyna ujadać, lepiej go posłuchać.
Pamiętasz to, co przeminęło, a zapominasz o tym, co masz tuż przed sobą.
Skąd pochodzi ten bezrozumny gniew, wzbierający na widok cudzego szczęścia i zadowolenia, ta rosnąca pogarda dla ludzi i pragnienie zadania im bólu?
Młody uwierz mi Ty już tego nie przeżyjesz co ja przeżyłem ale zawsze możesz mieć adrenalinę w przygodach