
Trzeba się śmiać, bo w przeciwnym wypadku człowiek oszaleje.
Trzeba się śmiać, bo w przeciwnym wypadku człowiek oszaleje.
W nosie mam moralność. Wymysł ludzi, którzy urodzili się zimni jak ryby i nic ich nie kusi.
Tylko kiedy wiesz, że twój towarzysz może cię opuścić, doceniasz to, że pozostaje.
Bo nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o to, żeby nie było chujowo.
Wytrwała pilność największe trudności pokona.
Prawem głupca jest wypowiadać prawdy, których nikt inny nie wypowie.
Światło wierzy, że przemieszcza się szybciej od wszystkiego, ale się myli. Nieważne, jak szybko pędzi, zawsze odkrywa, że ciemność dotarła na miejsce wcześniej i już na nie czeka.
To nie ból, lecz strach przed bólem zmusza człowieka do uległości.
I gdyby ci ktoś w nocy do grobu zapukał, nie otwieraj. To mogą być zombiaki.
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
W gruncie rzeczy wszystko gra, no nie? Żyje. Po co wybiegać myślami w przyszłość.