
Świat nie jest instytucją zajmującą się spełnianiem życzeń.
Świat nie jest instytucją
zajmującą się spełnianiem życzeń.
Nieważne, co przydarza Ci się w życiu. Ważne, co Ty z tym robisz.
Czy w miłości ból zawsze musi poprzedzać spełnienie?
Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
…z każdą minutą, w której czynimy nasze
życie cięższym niż nim jest, tracimy siłę. A siła
oznacza życie, oznacza energię. Nie mieć energii,
znaczy nie móc żyć. Nie móc żyć – to umrzeć.
Wybór należy do ciebie.
Niektórzy wyruszyli tutaj nie po to, żeby dokądś dotrzeć, ale żeby przed czymś uciec.
I liczy się też to, co sama o sobie myślisz, twój własny rachunek sumienia, a nie tylko ocena innych. Oni mogą się mylić.
Pomimo nieograniczonego potencjału ludzie pozwolą wmówić sobie wszystko. Nawet to, że są słabi. I są.
Ja mogę żyć tylko sercem,
wy zaś żyjecie według zasad.
Prawdziwe piękno ma źródło
w sercu, a siedzibę w oczach.
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.