Nikt z ludzi nie umie zaczarować śmierci.

 Żadnej paniki na Titanicu.

 Ludzie są bezradni wobec losu, są ofiarami czasu. I własnych uczuć...

 Jak długo można żyć iluzją, żeby się nie stała rzeczywistością?

 Opłakuje coś, czego nigdy nie miałam.
Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.

 Życie to tylko seria zdarzeń.

 Nie byłby to pierwszy przypadek, kiedy ktoś musi najpierw przejść przez piekło, żeby trafić do nieba.

 Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.

 Musimy jednak pamiętać o jednym: opór zbrojny i walka orężna wobec najeźdźcy nie były narzucone społeczeństwu przez jakiś rozkaz z góry. Ta decyzja została podjęta przez cały naród samorzutnie, nie w sierpniu '44 roku, ale już we wrześniu '39.

 Doskonale potrafiła gniewać się na niego, kiedy był daleko, ale w jego obecności szło jej dużo gorzej.

 Cud - by stał się cudem - wymaga świadków, którzy poniosą o nim przekaz.