A może był to strach przed świadomością?
A może był to strach przed świadomością?
Nie ma nic groźniejszego niż kobieta, która wszystko lubi, Jak sprawić, żeby lubiła tylko jednego?
Dom jest tam gdzie nasza miłość. Mogą go opuścić nasze stopy ale nie nasze serca.
Wszyscy tęsknimy za kimś, z kim moglibyśmy wspólnie nieść szczególne brzemię bycia żywym.
Czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca, szkiełko i oko.
Czasem zastanawiasz się czy jesteś dla kogoś wart tyle, by mieć pewność, że jak odłożysz słuchawkę on/ona zadzwoni. Pewność, że kiedy w nerwach odwrócisz się i pójdziesz w drugą stronę, on/ona pobiegnie za tobą. Będzie walczył/a, bo przecież wart jesteś tego całego pieprzonego zachodu...
Nie czekaj! Właściwa chwila nigdy nie nadchodzi. Zacznij natychmiast – tu i teraz. Posługuj się narzędziami, jakie masz pod ręką, a lepsze znajdziesz w trakcie pracy.
Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro.
Zaniedbanie jest formą maltretowania.
Czy można utracić coś, czego się nigdy nie miało?
Każdego człowieka trapi jakaś udręka,
ale ja pod tym względem
wyprzedzałem stawkę o trzy długości...