Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Nie tęskni się za tym, czego się nie doświadczyło.
Oczy, w których nie widać duszy, są przerażające dla oczu, z których dusza wyziera.
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.
Nadmiar wiedzy jest równie szkodliwy, jak jej brak.
Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd.
Kiedy patrzymy na śmierć albo na ciemność, lękamy się tylko nieznanego, niczego więcej.
Nauka wymaga od człowieka przebrania się w szpiega.
Pamiętasz, jak to było na Ziemi, czasem szklanka była zbyt gorąca, żeby jej dotknąć, ale pomimo to można było z niej pić? Ze wstydem jest podobnie: jeśli go przyjmiesz i wypijesz do dna, wzmocni cię. Ale spróbuj zrobić z nim coś innego, a sparzysz się.
Kąpiel, zwłaszcza częsta kąpiel w ciepłej wodzie (...) nie przestała kojarzyć się hrabinie z czymś osłabiającym, rozleniwiającym, podniecającym i moralnie nagannym.