
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Być zamordowanym to przecież dla króla śmierć naturalna.
Czy cos sie we mnie zmienia?
Ze juz nie potrafię dostrzec wlasnego cienia,
A Moje serce ma ciagle zle wspomnienia,
I opisze wlasne bicie serca bo trudne to nie bedzie bo juz powoli zanika,
I juz powoli moje cialo nie oddycha,
A Dlaczego? bo kazdy mnie od siebie odpycha,
A wy ciagle myslicie ze moj usmiech jest prawdziwy a tak naprawde jest falszywy...
Możność patrzenia na nią, gdy spała, sprawia mi rozkosz z niczym nieporównaną. Po paru minutach rozkosz ta wydała im się nie do zniesienia.
Im dłużej żyjemy, tym dłuższy cień rzucają ściany naszego więzienia.
Wielka władza wiąże się z wielką odpowiedzialnością.
Z miłością jest jak z kwiatem, pozwól mu zakwitnąć.
Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Czasem prawdziwą wagę ciężaru odczuwa się dopiero wtedy, gdy się go zrzuci.
Przez moment był przerażony jak łatwo kłamstwo wskoczyło na jego usta. Widzisz, skarcił samego siebie, złam jedną zasadę i wszystkie idą do diabła.