Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Usłyszałem uśmiech w jej głosie...
(...) całkowita degeneracja, całkowity powszechny upadek wszystkiego.
Życie każdego opiera się do pewnego stopnia na nieszczerości.
Zło rośnie w siłę, gdy się go nie docenia.
Kobiety rozdają uśmiechy innym, a smutki zachowują dla siebie.
Osób, którym od jakiegoś momentu w życiu nic się nie udaje, spotkałem bardzo wiele.
Jeśli zamierzasz czekać z podjęciem działania, aż będziesz mieć wszystkie dane, które w twoim mniemaniu są potrzebne, wtedy nigdy niczego nie zrobisz, bo na świecie jest nieskończona ilość danych.
Sami tworzymy swoje demony, które nas prześladują.
Z nieznanych mi powodów umierający zawsze zadają pytania, na które znają odpowiedź. Może dlatego, że przed śmiercią muszą się upewnić, że jednak mieli rację.
Przeznaczenie przychodzi niczym huragan, który przynosi zarówno rzeczy dobre, jak i zły, a zadaniem człowieka jest poradzić sobie z tym, co przywiał mu w ręce.