Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Ogień jest zaraźliwy!
I jeśli my płoniemy,
ty płoniesz razem z nami.
Musimy dążyć do ideału, choćbyśmy nigdy nie mieli go dosięgnąć.
Nie ma w życiu klas
dla początkujących,
żąda się od nas od razu
rzeczy najtrudniejszych.
Miłość musi mieć jakieś własne dni i noce. Trochę własnego życia, rozmów, spacerów i bycia razem.
Taka jest właśnie przeszłość: unosi się, potem osiada i gromadzi warstwami.
Jeśli się straci czujność, pogrzebie cię.
Ta myśl jest zdecydowanie za duża na moją głowę.
Ten, kto przechodzi przez życie pośpiesznie, szybciej dociera do grobu.
Większość ludzi nie jest w stu procentach dobra ani w stu procentach zła.
Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać, o co chodzi w czwartki.
Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać.