
Nie, to nie grzech być szczęśliwym.
Nie, to nie grzech być szczęśliwym.
Jesteśmy dani sobie tylko na jakiś czas. A potem wędrujemy ku nowym sprawom, ludziom,
by z nimi wymieniać myśli, energię i czas.
I tak się kręciło koło wzajemności a jego osią jest i tak wewnętrzna samotność. Bo w najważniejszych dla siebie chwilach i tak pozostajemy samotni.
Musisz ranić albo zostaniesz zraniony.
Dlaczego dwoje ludzi się w sobie zakochuje? To tajemnica.
Pokaż mi cokolwiek w tym całym popierdolonym świecie, co jest tym, na co wygląda!
Nie wiem jak udało nam się tak oddalić. Chyba jeszcze wczoraj mogliśmy coś ocalić.
Smutek był formą, a szczęście treścią. Szczęście wypełniało przestrzeń smutku.
Zahartowane ostrze jest najsilniejsze.
Poczułam że czas na krok do tyłu.
Milion słów ogrzewał piątkę zmarzniętych dzieciaków ledwie przez jedną noc.
Oddajemy się w niewolę prawa, aby zachować wolność.