Chciałaś swojej niezależności ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.
Chciałaś swojej niezależności
ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.
Nadzieja lekka i ulotna - zamieszkała w mej duszy.
Między lubieniem i kochaniem
jest zasadnicza różnica.
Już za późno. Kocham cię. I też nie chcę bez ciebie żyć.
Racz nie pamiętać grzechów mej młodości i mych buntów.
Każdy dzień to wyścig, który już się rozpoczął.
-Pochlebia mi pani - rzekł spokojnie Dumbledore. - Voldemort ma do dyspozycji moce, jakich ja nigdy nie będę miał.
-Bo pan jest... no... zbyt szlachetny, by się nimi posługiwać.
-Wielkie szczęście, że jest ciemno. Nie zarumieniłem się tak od czasu, kiedy pani Pomfrey powiedziała, że podobają się jej moje nauszniki.
Każda dobra rzecz może zmienić się w coś złego.
Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.
Roześmiałam się, ponieważ mieliśmy już małą kolekcję podobnych drobiazgów. I każdy z nich symbolizował kolejną burzę, która nas nie zniszczyła, dlatego były takie ważne.
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.