
Jestem małym wojownikiem niestroniącym od blizn.
Jestem małym wojownikiem niestroniącym od blizn.
Tylko głupiec mógłby się nie bać.
Jak widma, rozciekawieni i pełni ukrytego lęku, niby ludzie normalni wobec jakiegoś entuzjastycznego wybuchu w zakładzie dla obłąkanych
Balansuję na linie, utrzymuję się w czasie teraźniejszym, nie obawiam się przyszłości, za to przeszłość budzi
we mnie lęk. Boję się, żeby nie była
za ciężka, żeby nie zachwiała moją równowagą, nie pociągnęła mnie w dół.
Nieszczęśliwy jest samotny wszędzie.
Musisz sobie odpuścić. Możesz zachować nienawiść, miłość, a nawet gorycz,
ale musisz skończyć z samooskarżeniami.
To właśnie poczucie winy cię wyniszcza.
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Być matką to nie tylko urodzić dziecko. To także uczestniczyć w jego życiu.
Pamiętaj kochanie, kiedy śnisz o mnie, niech to będą piękne sny.
Kamienny święty Jakub zamiast kija pielgrzyma w prawej dłoni trzymał miecz, w lewej zamiast muszli odciętą głowę baranka, rozerwaną i postrzępioną u szyi.
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.