
Miłość to słabość, która raz od wielkiego dzwonu triumfuje nad ...
Miłość to słabość, która raz od wielkiego dzwonu triumfuje nad siłą.
Jest mi nadal bliższa niż ktoś obcy, ale bardziej obca niż ktoś naprawdę bliski.
Jedyna moja rada na ludzi to się z nich śmiać.
Więcej ludzi marnuje czas i energię, roztrząsając problemy niż rzeczywiście próbując je rozwiązać.
Chce się poczuć w końcu gdzieś dobrze, wiedzieć, że tam pasuje, być częścią czegoś.
Czegokolwiek.
Nie wystarczy kogoś kochać. Trzeba kochać odważnie. Trzeba tak kochać, aby nic nie mogło zabić tej miłości, ani złoczyńca, ani niecny zamysł, ani prawo - boskie czy ziemskie, nic.
Kto kocha, nie potrzebuje nigdy mówić: przepraszam.
Szaleństwo to nie odwaga.
Za każdą dobrą chwilę trzeba zapłacić.
Z każdym dniem rozumiał
coraz lepiej, że ludzie są
zdolni. Zdolni do
wszystkiego.
Nie burzy się czegoś, co pragnie się mieć w przyszłości.